Jak tu nie szaleć? Przecież to nasz 10 – jubileuszowy rok istnienia. Cały rok będziemy jubileuszowo śpiewać i tym samym cieszyć się z tego, że jesteśmy.
Zaczęliśmy 15 stycznia 2014 roku, na X Gminnym Wieczorze Kolędowym w Górze. Wraz z innymi zespołami folklorystycznymi po kolędowaliśmy Małemu Jezuskowi.
9 kwietnia 2014 roku wróciliśmy już do repertuaru folklorystycznego i wystąpiliśmy na XIV Turnieju Wiedzy o Regionie „Nasza Mała Ojczyzna”. Konkurs, który uświetniliśmy naszym śpiewem, odbył się w Grzawie.
Po tych dwóch koncertach, udaliśmy się do Wisły Czarne, świętować nasze urodziny. Tam osiedliśmy w domu wczasowym „Pod baranią”. Wieczorem mieliśmy zorganizowaną biesiadę folklorystyczną. Śpiewaliśmy, tańczyliśmy i bawiliśmy się do późnego wieczoru. Rano zjedliśmy śniadanie i wróciliśmy do domów.
A w domach trzeba było na nowo prać koszule i pastować buty, by tradycyjnie już zaśpiewać na dziewiątym, Pikniku Integracyjnym „Tacy Sami – Inni”, zorganizowanym przez Polskie Stowarzyszenie na Rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym Koło w Pszczynie. Piknik odbył się w niedzielę 4 maja 2014 roku na pszczyńskim rynku.
Nawet nie zdążyliśmy doleczyć gardeł, a już patrzeliśmy pod nogi na wszechobecne przedszkolaki, które zaprosiły nas do swojego kubusiowego przedszkola na bardzo głośne spotkanie. Koncert odbył się 6 maja 2014 roku, w Przedszkolu Publicznym nr 21 im. Misia Puchatka w Pszczynie. Specjalnie na tą okazję odświeżyliśmy dawno nie śpiewaną przyśpiewkę pt.: „Zajączek” i razem z dziećmi zaśpiewaliśmy ją kilka razy.
14 maja 2014 roku z wielką radością wsiedliśmy do busa, który zawiózł nas do naszego ulubionego Sanatorium w Goczałkowicach – Zdroju. A tam jak zawsze uśmiechnięci kuracjusze, witający i żegnający nas brawami.
Potem nadszedł szalony i oczekiwany dzień 11 czerwca 2014 roku. O godzinie 16:00 drugi raz w tym roku Goczałkowickie Sanatorium, a potem z wielkim zniecierpliwieniem i pozytywnym kołataniem serca zasiedliśmy w tyskim browarium, by tam usłyszeć wyniki 12 edycji plebiscytu Echa: Sportowiec Roku i Człowiek Roku. Ku wielkiej radości zostaliśmy najlepszą organizacją roku 2013.
W wielkich emocjach dnia poprzedniego, 12 czerwca 2014 roku, udaliśmy się do Drogomyśla na XVI Wiosenne Spotkania Teatralne „Zameczek 2014″. A tam naprawdę jak w zameczku, zostaliśmy podjęci jak co najmniej królewski zespół.
Tyle na teraz. Szalony to rok, szalone występy. 10 lecie zespołu, najlepsza organizacja roku. Ale i wielkie pożegnania – zespół musiał opuścić nasz bębniarz Marcin. Mówi się, że nie ma ludzi niezastąpionych, ale On jest niezastąpiony. Ten Jego bęben tak smutno na nas teraz patrzy. A my tęsknimy za Nim i poszukujemy nowego bębniarza. Taki szalony ten rok.
W imieniu zespołu Folkowianie
Bernadeta Jonkisz