Logo

Caritas Archidiecezji Katowickiej

Ośrodek Matka Boża Różańcowa w Pszczynie

  • Strona główna
  • Ogłoszenia
  • Aktualności
  • Deklaracja dostępności
  • Historia
  • Kontakt
  • COOKIES
  • Podaruj nam 1,5%
  • Budynek OMBR

Spis treści

  • O ośrodku
    • WTZ Pszczyna
    • ŚDS Grzawa
      • Aktualności
    • ŚDS Pszczyna
  • Entuzjasci
    • 2011 rok
    • 2010 rok
    • 2009 rok
    • 2008 rok
    • 2006 rok
    • 2005 rok
  • Folkowianie
    • 2014 rok
    • 2013 rok
    • 2012 rok
    • 2011 rok
    • 2010 rok
    • 2009 rok
    • 2008 rok
    • 2007 rok
    • 2006 rok
  • Międzyośrodkowe Zawody Sportowe Dla Osób Niepełnosprawnych
  • Osiągniecia
    • Archiwum wideo
      • Terapeuci śpiewają Nohavice 2010
      • Józef Broda w Pszczynie 2009
  • Galeria
    • Z życia Ośrodka 2010 rok
    • Z życia Ośrodka 2011 rok
    • Z życia Ośrodka 2012 rok
      • OMBR zaprasza na Drogę Krzyżową
      • „Powitanie Wiosny „ w OMBR Pszczyna
      • Przystanek – Droga Krzyżowa w OMBR
      • Przystanek – Droga Krzyżowa w OMBR
    • VIII Międzyośrodkowe Zawody Sportowe Dla Osób Niepełnosprawnych Pszczyna-Suszec 2010
    • Opowieść Wigilijna w Pszczyńskim Centrum Kultury
    • IX Międzyośrodkowe Zawody Sportowe Dla Osób Niepełnosprawnych Pszczyna-Suszec 2011
    • „KOŁO FOLKU” koncert OMBR 2011 rok
    • XII Finał Międzyosrodkowych Zawodów Sportowych Dla Osób Niepełnosprawnych 2014 rok
  • Gazetka WuTeZetka
    • Coś się kończy… a coś zaczyna.
  • Gazetka Nasz Dom
  • PO PŻ 2014-2020 FEAD
    • FEAD- Podprogram 2014
    • FEAD-Program 2016
    • FEAD-Program 2017
    • FEAD-Podprogram 2018
    • FEAD-Podprogram 2019
    • FEAD-Podprogram 2020
    • FEAD-Podprogram 2021
  • RODO
  • Księga gości
  • Linki
  • Archiwum aktualności
    • 2025
    • 2024
    • 2023
    • 2022
    • 2021
    • 2020
    • 2019
    • 2018
    • 2017
    • 2016
    • 2015
    • 2014
    • 2013
    • 2012
    • 2011
    • 2010
    • 2009
    • 2008
    • 2007
    • 2006
    • 2005
    • 2004

Aktualności

Szlakiem Orlich Gniazd

25.09.2013r.

Tradycją w naszym ośrodku, jest wypoczynek w okresie letnim tym razem pojechaliśmy jednak na trzydniową  wycieczkę we  wrześniu do Bobolic. Bobolice to mała miejscowość, właściwie wieś położona w Jurze krakowsko-częstochowskiej niedaleko Mirowa, w  której  odrestaurowano przepiękny zamek wart zwiedzenia.

Królewski Zamek w Bobolicach został zbudowany  za panowania  Kazimierza Wielkiego w drugiej połowie XIV wieku. Konstrukcja zamku opierała się na wysokiej skale ponad  którą wznosiła się okrągła wieża. Ten doskonały punkt  obserwacyjny umożliwiał kontakt z rycerzami na bliźniaczym Zamku Mirów. Przed wieloma laty bliźniacze zamki Mirów i Bobolice należały do dwóch braci Mira i Bobola,  od których pochodzą  ich nazwy. Za ich panowania zamki rosły w potęgę, a okolicznym mieszkańcom żyło się dostatnio. Bracia wspólnie wyruszali na wojny, z których obydwoje wracali z wozami przepełnionymi  wspaniałymi  łupami. Następnie  sprawiedliwie je między sobą dzielili. Aby zabezpieczyć liczne bogactwo bracia wykuli w skale podziemny korytarz łączący obie warownie. Na straży postawili  okropną czarownicę, która porażała swymi czerwonymi oczami wszystkich śmiałków, którzy tylko odważyli się sięgnąć po skarby braci. W pilnowaniu łupów czarownicy pomagał wierny pies, obdarzony doskonałym węchem oraz słuchem. Tunel w niedługim czasie zapełnił się olbrzymim bogactwem. Pewnego  roku  Bobol  na rozkaz Króla  wyruszył na wojnę z Rusią. Nie wracał przez długie miesiące nie dając znaku życia. Za dobrym władcą tęsknił nie tylko brat, ale też służba i okoliczni mieszkańcy. W końcu przed zamek przybył orszak na którego czele jechał Pan z Bobolic. Wozom wiozącym skarby wydawało się nie być końca, jednak żadnego skarbu nie  dało się porównać z dźwiękiem i urodą przywiezionej branki. Na  cześć powrotu brata, Mir wydał na swoim zamku wspaniałą ucztę  na którą zaprosił wszystkich poddanych. Tańcom i hulankom nie było końca. Na drugi dzień jak to bracia mieli w zwyczaju, przystąpili do podziału przywiezionych łupów. Jak zawsze we wszystkim  się zgadzali, aż do momentu kiedy mieli podzielić piękną białogłową.  Obydwaj zakochali się w niej od  pierwszego wejrzenia. Nie mogąc znaleźć rozwiązania postanowili  rzucić o nią losy. Szczęście  uśmiechnęło się do Bobola i wkrótce  księżniczka została jego żoną. Niestety ona jednak zakochała się w drugim z braci. By uniknąć wszelkich podejrzeń  księżniczka i Mir spotykali się w podziemnym  tunelu, kiedy czarownica wylatywała na swój sabat. Podczas z jednej  z upojnych nocy kochankowie zbudzili uśpionego psa.  Jego ujadanie obudziło Bobola, który zauważył nieobecność małżonki począł jej szukać. Odgłosy zaprowadziły go do tunelu, gdzie zobaczył Mira ze swoją żoną. W przypływie gniewu dobył miecza i ugodził w pierś swego brata, swą brankę natomiast rozkazał zamurować w tunelu pilnowanym przez czarownice. Podobno do dzisiejszych czasów w noc sabatu, kiedy czarownica opuszcza tunel, można  zobaczyć postać białogłowej spoglądającej smutnym wzrokiem z wieży zamku Bobolice w kierunku Mirowa. Inna legenda  związana z Zamkiem Bobolice  dotyczyła białej damy, która nocami  ukazuje się  na kamiennym balkonie. Biała dama łączona jest z bratanicą  jednego z przedstawicieli rodu Krezów, który zgodnie  z piętnastowiecznymi  podaniami uprowadził i przetrzymywał  białogłową  na Zamku Bobolice. Po zakwaterowaniu poszliśmy  zwiedzić okolice i piękny zamek w Bobolicach który, górował na skale nad naszą,, Jurajską  chatą”, bo tak nazywał się  nasz dom w którym mieszkaliśmy. Po wnętrzach zamku oprowadziła nas przewodniczka w ludowym stroju i opowiedziała o duchach i białej damie, o rycerzach, o historii bobolickiego zamku, i ruinach zamku w Mirowie. Mogliśmy zobaczyć różne eksponaty z epoki Króla Kazimierza Wielkiego: meble, zbroje rycerskie itp. Wielkie zainteresowanie wzbudziła drewniana latryna wisząca na jednej ze ścian zamku. Z tarasu widokowego roztaczał się piękny i rozległy widok na jurę. W drugi dzień zaplanowaliśmy pieszą wycieczkę do zamku w Mirowie. Właściwie została z niego tylko jedna skała ale może w przyszłości zostanie też odrestaurowany. Trasa wiodła przez pola i lasy wśród kosodrzewiny tak że z dwóch stron  mieliśmy widoki na pobliskie okolice, z tyłu górował nad nami zamek Bobolicki, a na horyzoncie wyłaniała się skała Mirowskiego zamku. Odpoczęliśmy pod mirowską  skałą zrobiliśmy grupowe  zdjęcie  i pławiliśmy się we wczesno jesiennym słońcu. Bo pogoda  dopisała nam w pełni. Zjedliśmy lody i kupowaliśmy pamiątki w pobliskich sklepikach i wracaliśmy inną dolną, równie ciekawą trasą. Po drodze  spotykaliśmy wspinaczy skałkowych wiszących na linach w uprzężach. Była też grota w której  miejscowa ludność ukrywała się przed Niemcami w czasie II wojny światowej. Po pysznej obiadokolacji, było ognisko, zajadaliśmy bardzo dobre kiełbaski, prześpiewaliśmy prawie całe śpiewniki piosenek, przy dźwiękach gitary odbywały się różne tańce przy muzyce dyskotekowej. A co odważniejsi poszli późną nocą na teren podświetlonego zamku szukać duchów i białej damy, która co niektórym machała z oświetlonego okienka wieży. Nie  wszyscy jednak mieli takie szczęście by ją widzieć. Posiłki były wyśmienite, które przygotowywali mili gospodarze. Pogoda  odlotowa. Przed  wyjazdem na wycieczkę został ogłoszony konkurs na najładniejsze zdjęcia z Bobolic, biegaliśmy więc i fotografowaliśmy co się dało, nas samych, przyjaciół ,zamki, skałki i przyrodę. Wróciliśmy  wypoczęci i zadowoleni. Polecamy wyjazdy w rejon Jury krakowsko- częstochowskiej.

Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd

Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd

Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd

Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd

Szlakiem Orlich Gniazd
Szlakiem Orlich Gniazd
Relacje po zbiórce publicznej

««««     powrót     »»»»
  • Strona główna
  • Ogłoszenia
  • Aktualności
  • Deklaracja dostępności
  • Historia
  • Kontakt
  • COOKIES
  • Podaruj nam 1,5%
  • Budynek OMBR

Projekt i wykonanie www.2web.pl